Krok po kroku – czyli obraz postaci na płótnie 100 cm

Około trzy miesiące temu otrzymałam zlecenie, które wzbudziło we mnie mieszankę ekscytacji i niepewności. Miałam namalować portret na wysokość 100 cm. Na początku pomyślałam: „Fajnie, nowe wyzwanie!” Jednak szybko zrozumiałam, że to przedsięwzięcie jest bardziej skomplikowane niż się spodziewałam. Nigdy wcześniej nie malowałam całej postaci ani na tak dużym formacie. Mimo obaw zgodziłam się i przystąpiłam do pracy.

Pierwszym krokiem było oczywiście kupienie płótna. Wymiary obrazu ściągnęłam z przesłanego zdjęcia, które miało 70 x 100 cm. Z płótnem w ręku rozpoczęłam rozrysowywanie całego kadru, przygotowując się do pierwszej warstwy malarskiej – tzw. podmalówki, która stanowi podkład pod resztę obrazu.

Początek był trudny. Moje pierwsze próby nie wyglądały najlepiej i poczułam lekką niechęć. Wiedziałam jednak, że początki zawsze są najtrudniejsze, a każdy kolejny krok przybliża mnie do celu. Pracowałam nad obrazem przez całe dnie, przez kilka dni z rzędu. Nie pamiętam dokładnie ile to trwało, ale wiem, że poświęciłam temu portretowi więcej czasu niż jakiejkolwiek innej pracy wcześniej.

Gdy byłam bliżej końca, napotkałam kolejne wyzwanie. Farby olejne schną bardzo długo, więc po nałożeniu podmalówki musiałam odczekać kilka dni przed kontynuacją. I tak w kółko – malowanie, czekanie, kolejne warstwy. Proces ten powtarzałam aż do przedostatniego etapu – werniksowania. Werniksowanie to nałożenie specjalnej warstwy zabezpieczającej, która chroni obraz przed kurzem, wyblaknięciem i nadaje mu połysk.

Ostatnim krokiem było oddanie obrazu do oprawy.

To zlecenie nauczyło mnie, że każde wyzwanie, choć początkowo może wydawać się przytłaczające, przynosi ogromną satysfakcję i możliwość rozwoju. Teraz, z perspektywy czasu, jestem dumna, że podjęłam się tego zadania i że mogłam stworzyć coś wyjątkowego na takim formacie.

Co sądzicie o obrazie? Jak mi poszło?

Pinka

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

×